wtorek, 9 listopada 2010

Koine - wspólna mowa

W Dziejach Apostolskich czytamy, że kiedy apostoł Paweł przebywał w Jerozolimie, został aresztowany podczas zamieszek, jakie wybuchły w świątyni z jego powodu.

Kiedy miano go wprowadzić do twierdzy, rzekł Paweł do trybuna:
– Czy wolno mi coś powiedzieć?
A on odpowiedział:
– Mówisz po grecku? Nie jesteś więc Egipcjaninem, który niedawno podburzył i wyprowadził na pustynię cztery tysiące sykaryjczyków?
– Ja jestem Żydem z Tarsu – odpowiedział Paweł – obywatelem znacznego miasta w Cylicji; proszę cię, pozwól mi przemówić do ludu.
Gdy pozwolił, Paweł stojąc na schodach dał znak ręką ludowi, a gdy nastała zupełna cisza, odezwał się po hebrajsku tymi słowami:
Dzieje Apostolskie 21,37-40

Dlaczego Żyd Paweł, w żydowskim mieście odzywa się do dowódcy rzymskiego oddziału po grecku?

Kilkaset lat wcześniej wcześniej wkroczyły na te górzyste ziemie inne wojska. Podbiły już Azję Mniejszą, Syrię i Fenicję i maszerowały w stronę kolejnej ważnej perskiej prowincji – Egiptu. Arcykapłan świątyni jerozolimskiej wyszedł na spotkanie zdobywców, po czym otworzył przed nimi bramy miasta. Juda, przez nowych władców zwana Judeą, stała się częścią wielkiego imperium Aleksandra Macedońskiego.

Imperium Aleksandra, greccy sprzymierzeńcy oraz inne państwa i kolonie greckie, 323 r. p.n.e.
Imperium Aleksandra, greccy sprzymierzeńcy oraz inne państwa i kolonie greckie, 323 r. p.n.e.

Choć Aleksander koncentrował się na podbojach, starał się również, żeby nowe państwo stało się prawdziwą ojczyzną dla niego i towarzyszących mu żołnierzy. Na rozległych terenach imperium założył około dwudziestu nowych, wzorcowo na grecki sposób zaplanowanych miast, na czele z Aleksandrią w Egipcie. Nowe królestwo miało jednoczyć przybyszów i dotychczasowych mieszkańców.

Wobec tego swój sposób życia jeszcze bardziej dostosował do miejscowych obyczajów, a te znowu starał się nagiąć do macedońskich. [...] Z tego też powodu kazał nawet trzydzieści tysięcy wybranej młodzieży tamtejszej uczyć języka greckiego i ćwiczeń we władaniu bronią macedońską.
[...]
W Suzach sprawił Aleksander swym przyjaciołom uroczystości weselne, przy czym sam pojął za żonę córkę Dariusza, Statejrę, a innym najgodniejszym swoim towarzyszom przydzielił najgodniejsze żony. Dla tych zaś Macedończyków, którzy pożenili się już przedtem, urządził wspólną ucztę weselną, na której było podobno dziewięć tysięcy zaproszonych, i każdy po libacji otrzymał w darze złotą czarę.
Plutarch, Żywoty sławnych mężów. Aleksander (47 i 70)

Aleksander zmarł zaledwie kilka lat później, a dowódcy jego armii, diadochowie (następcy), rozpoczęli walki o władzę. Imperium rozpadło się na niezależne królestwa. Diadochowie odrzucili ideę asymilacji i połączenia kultur, uważali siebie i swoich pobratymców, swoje helleńskie obyczaje i język za górujące nad miejscowymi. Popierali zakładanie kolejnych miast przez osadników greckich i macedońskich, a władzę sprawowali dzięki armiom, które tworzyli głównie z helleńskich najemników.

Państwa hellenistyczne na Bliskim Wschodzie, 300 r. p.n.e.
Państwa hellenistyczne na Bliskim Wschodzie, 300 r. p.n.e.

W wojsku Aleksandra używano wspólnego języka: greki, a dokładniej dialektu używanego w okolicach Aten, z domieszkami pozostałych dialektów. Jeden język, którym porozumiewały się dziesiątki tysięcy żołnierzy poprowadzonych przez Aleksandra na Wschód, stał się codziennym, potocznym językiem wszystkich przybyszów. Na dworach nowych władców mówiono więc w tym samym języku, mówili nim urzędnicy, w armiach wszystkich walczących ze sobą królestw używano tego samego języka, tego samego dialektu. Na wschód napływali greccy kupcy, rzemieślnicy, osadnicy, artyści. W Egipcie, Azji Mniejszej, na Bliskim Wschodzie rosły nowe kolonie i miasta, a nowa odmiana greki stała się międzynarodowym językiem handlu, dyplomacji, a wkrótce również nauki i literatury. Pierwszy w historii wspólny dla wszystkich dialekt nazywano he koine dialektos, czyli wspólnym dialektem, albo po prostu koine – czyli wspólnym. Choć poza miastami miejscowa ludność żyła jak dawniej, ośrodki miejskie oferowały helleńskie szkoły, gimnazjony, teatry, możliwość awansu społecznego. Elity wschodnich społeczeństw przyjmowały grecki język i styl życia, z połączenia kultury greckiej z elementami kultur wschodu powstała kosmopolityczna kultura hellenistyczna.

Państwa hellenistyczne na Bliskim Wschodzie, 200 r. p.n.e.
Państwa hellenistyczne na Bliskim Wschodzie, 200 r. p.n.e.
Ważniejsze miasta regionu.

Kiedy pokolenia później Rzymianie zaczęli narzucać swoją dominację kolejnym krajom na Wschodzie, wiedzieli, że inaczej niż w zdobytej na Zachodzie Hiszpanii czy Galii, wkraczają na gęsto zaludnione ziemie od dawna istniejących, dobrze zorganizowanych cywilizacji. Funkcjonujące państwa, z rozwiniętą administracją, z licznymi bogatymi, ludnymi miastami – wystarczyło wkroczyć i wymusić posłuszeństwo dla swojej władzy. Na dodatek nie było potrzeby narzucania własnego języka wszystkim tym różnojęzycznym krainom, żeby sprawnie nimi zarządzać. Wszędzie elity, urzędnicy, żołnierze, rzemieślnicy, kupcy, cała ludność miejska, choć żyli w różnych państwach, posługiwali się jednym wspólnym, greckim językiem. Wystarczyło tego nie zmieniać. W ten sposób koine stała się nieoficjalnie drugim po łacinie językiem państwa rzymskiego.

Wschodnia część państwa rzymskiego, 50 r. n.e.
Wschodnia część państwa rzymskiego, 50 r. n.e.

Apostoł Paweł wychował się w Tarsie (Tarsos), starym, bogatym mieście w północno-wschodnim zakątku Morza Śródziemnego. Tars, od czasów Aleksandra Wielkiego silnie zhellenizowany, był głównym miastem Cylicji, ważnym centrum handlu i kultury. Z własną szkołą filozoficzną, z uniwersytetem i bogatą biblioteką, zawierającą 200.000 ksiąg, w tym ogromny zbiór dzieł naukowych, rywalizował z tak słynnymi miastami jak Ateny i Aleksandria. Nie dziwi więc, że Paweł, tak jak inni Żydzi żyjący w diasporze, w przesyconych językiem i kulturą grecką miastach Bliskiego Wschodu, znał i używał koine. Podobnie trybun, który go aresztował, znał międzynarodowy język terenów, na których przyszło mu pełnić służbę.

Biblia Tysiąclecia, wyd. IV, Poznań–Warszawa 1995.
Plutarch, Żywoty sławnych mężów, tłum. M.Brożek, Warszawa–Wrocław–Kraków 1976.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz