Bl茅riot XI, pierwszy samolot, kt贸ry przelecia艂 nad kana艂em La Manche.
W pa藕dzierniku 1908 roku londy艅ska gazeta „Daily Mail” og艂osi艂a nagrod臋 w wysoko艣ci 500 funt贸w dla osoby, kt贸ra do ko艅ca roku jako pierwsza przeleci nad kana艂em La Manche maszyn膮 ci臋偶sz膮 od powietrza. Z braku powa偶nych pr贸b ofert臋 przed艂u偶ono na nast臋pny rok, podwajaj膮c kwot臋 nagrody. Wydawca by艂 przekonany, 偶e rywalizacj臋 wygra Wilbur Wright, pionier ameryka艅skiego lotnictwa (jego brat leczy艂 si臋 po wypadku), jednak ten uzna艂, 偶e niebezpiecze艅stwa lotu nad wodami kana艂u s膮 zbyt wielkie w por贸wnaniu z kwot膮 nagrody. Wyzwanie podj臋艂o 艂膮cznie czterech ludzi. Anglik Arthur Seymour wys艂a艂 zg艂oszenie do gazety, ale nie podj膮艂 偶adnych dzia艂a艅. Charles de Lambert, rosyjski arystokrata francuskiego pochodzenia, rozbi艂 sw贸j dwup艂atowiec podczas pr贸bnego lotu i wycofa艂 si臋 z wy艣cigu.
Hubert Latham, jeden z pionier贸w lotnictwa, na pocz膮tku lipca za艂o偶y艂 baz臋 w pobli偶u portu Calais i czeka艂 na odpowiedni膮 pogod臋. 19 lipca wystartowa艂 swoim jednop艂atowcem, jednak po 10 km lotu silnik maszyny zgas艂. Pilot zosta艂 wy艂owiony z morza przez eskortuj膮cy okr臋t. Tymczasem zjawi艂 si臋 rywal.
Louis Bl茅riot od kilku lat budowa艂 i testowa艂 maszyny lataj膮ce. Wyda艂 na nie ca艂y sw贸j maj膮tek i posag 偶ony. By艂 na skraju bankructwa. 21 lipca za艂o偶y艂 ze swoim zespo艂em baz臋 pod Calais, 3 km od bazy Lathama, tak 偶e mogli obserwowa膰 swoje obozy przez lornetk臋. Obie strony czeka艂y na odpowiednie warunki. Wia艂 silny wiatr, kt贸ry nie ustawa艂 przez kolejne dni. W sobotni wiecz贸r 24 lipca wiatr zacz膮艂 s艂abn膮膰. Bl茅riot, k艂ad膮c si臋 spa膰, poleci艂 czuwaj膮cemu przez noc szefowi swojej ekipy, by obudzi艂 go o 3:30, je艣li pogoda b臋dzie si臋 nadal poprawia膰. Regulamin zawod贸w wymaga艂 lotu pomi臋dzy wschodem a zachodem s艂o艅ca.
Przed 艣witem powietrze by艂o ju偶 spokojne, a niebo czyste. O 4.36 radiotelegrafista firmy Marconiego wys艂a艂 ze stacji pod Calais wiadomo艣膰: „Bl茅riot wystartowa艂”. Start odby艂 si臋 dok艂adnie o 艣wicie. Kwadrans p贸藕niej samolot przesta艂 by膰 widoczny z francuskiego brzegu. Przez pewien czas eskortowa艂 go francuski okr臋t wys艂any przez rz膮d, ale maszyna lataj膮ca by艂a szybsza. Bl茅riot lecia艂 nisko, 50-150 metr贸w nad wod膮. Kierowa艂 si臋 w stron臋 klif贸w Dover, gdzie uprzednio wybrano na l膮dowisko du偶膮 p艂ask膮 艂膮k臋 za urwiskami. Przez dziesi臋膰 d艂ugich minut nie widzia艂 l膮du za sob膮 ani przed sob膮. Samolot nie by艂 wyposa偶ony w 偶adne przyrz膮dy nawigacyjne, pilot nie mia艂 ze sob膮 kompasu, ani nawet zegarka.
Cienka linia brzegowa Anglii, kt贸r膮 ujrza艂 po lewej, odcina艂a si臋 ciemn膮 barw膮 od morza, nigdzie nie by艂o wida膰 bia艂ych, wapiennych klif贸w Dover. Samolot zboczy艂 z kursu. Wkr贸tce wiatr zacz膮艂 si臋 wzmaga膰 i rzuca膰 maszyn膮. Skr臋caj膮c wzd艂u偶 wybrze偶a, Bl茅riot lecia艂 w stron臋 Dover. Wreszcie dotar艂 do klif贸w i zacz膮艂 szuka膰 l膮dowiska, kiedy na 艣rodku 艂膮ki zobaczy艂 m臋偶czyzn臋 energicznie machaj膮cego tr贸jkolorow膮 flag膮 Francji. Czeka艂 na niego reporter francuskiej gazety. Oko艂o 5:20 Bl茅riot XI wyl膮dowa艂 w Anglii, o 5:52 radiotelegraficzna wiadomo艣膰 o sukcesie lotu dotar艂a do Calais.
Latham nadal przebywa艂 we Francji. Nikt go nie zbudzi艂, dop贸ki d藕wi臋k silnika samolotu Bl茅riota nie poderwa艂 jego obozu na nogi. Gor膮czkowo pr贸bowano nadrobi膰 czas, ale zanim maszyna by艂a gotowa do lotu, zerwa艂 si臋 silny wiatr z deszczem. By艂o za p贸藕no. Kiedy nadesz艂a wiadomo艣膰 o bezpiecznym l膮dowaniu konkurenta, Latham wys艂a艂 kr贸tki telegram: „Serdeczne gratulacje. Mam nadziej臋 wkr贸tce do艂膮czy膰 do pana”. W sportowym ge艣cie Bl茅riot zaoferowa艂, 偶e podzieli si臋 z nim tysi膮cem funt贸w nagrody, je艣li Latham przeleci nad kana艂em tego samego dnia. Pogoda uniemo偶liwi艂a powt贸rzenie wyczynu. Latham podj膮艂 drug膮 pr贸b臋 przekroczenia kana艂u La Manche dwa dni p贸藕niej. Tym razem brakowa艂o mu p贸艂tora kilometra, 偶eby dotrze膰 do brzeg贸w Anglii, kiedy silnik zawi贸d艂. Po utracie dw贸ch maszyn na trzeci膮 pr贸b臋 nie zgodzili si臋 dyrektorzy przedsi臋biorstwa, kt贸re finansowa艂o i budowa艂o jego samoloty.