W poruszającej scenie filmu „2001: Odyseja kosmiczna” astronauta David Bowman wysuwa z panelu i tym samym wyłącza kolejne moduły inteligentnego, samoświadomego komputera pokładowego HAL 9000, jeden po drugim. Gdy Bowman to robi, HAL traci pamięć, zresetowany do stanu po uruchomieniu do eksploatacji:
HAL: Dzień dobry, panowie. To ja, komputer HAL 9000. Uruchomiono mnie w zakładach HAL w Urbanie, w stanie Illinois, 12 stycznia 1992. Instruował mnie pan Langley, który nauczył mnie piosenki. Jeśli chcesz, mogę ci ją zaśpiewać.
Bowman: Chętnie posłucham, Hal. Zaśpiewaj.
HAL: Ma tytuł „Daisy”.
HAL zaczyna śpiewać popularną niegdyś piosenkę „Daisy Bell”, coraz wolniej i niewyraźniej, gdy jego świadomość ulega stopniowemu rozpadowi:
Daisy, Daisy,
Nie mów mi, proszę, nie.
Bliski obłędu jestem,
Miłość dopadła mnie.
…
Pierwsze w historii komputerowe zsyntetyzowanie głosu ludzkiego miało miejsce w roku 1961 i była to ta sama piosenka, zaprogramowana przez Johna Kelly’ego i Carol Lockbaum, z muzycznym akompaniamentem Maksa Mathewsa, pioniera muzyki komputerowej. Wykonywał ją komputer mainframe IBM 7094 w Bell Laboratories w Murray Hill.
Prace koncepcyjne nad filmem „2001: Odyseja kosmiczna", który wszedł na ekrany kin w roku 1968, rozpoczęto w 1964. Współpracujący z Kubrickiem nad scenariuszem autor fantastyki Arthur C. Clark miał znajomego pracującego w Bell Laboratories i kiedy go odwiedził, miał okazję wysłuchać tego wykonania komputerowego na żywo. Był pod takim wrażeniem, że wykorzystał pomysł w scenariuszu filmu i w swojej stworzonej równolegle powieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz