Współcześnie w miejscach pracy, gdzie zatrudnionych jest sporo osób, prowadzi się listy obecności. Większość pozycji na takich listach to dni obecności, czyli przepracowane, oraz dni świąteczne, wolne od pracy dla wszystkich. Rzadko zdarzają się wpisy dokumentujące nieobecność pracownika i jej przyczynę, bo nieobecności są dużo rzadsze. Nic dziwnego, że w starożytnym Egipcie prowadzono po prostu listy nieobecności.
W osiedlu w Deir el-Medina, gdzie mieszkali rzemieślnicy, budowniczowie i artyści pracujący nad wykonywaniem i upiększaniem grobowców w Dolinie Królów, znaleziono wapienną tabliczkę, datowaną na 40 rok panowania Ramzesa Wielkiego (ok. 1240 p.n.e.). Po obu stronach widnieje na niej ogółem 45 linijek zapisanych pismem hieratycznym, uproszczoną, codzienną wersją hieroglifów. Okazała się tabelaryczną listą nieobecności czterdziestu pracowników.
Zestawienie powstało zapewne jako podsumowanie podręcznych notatek obejmujących krótsze okresy, gdyż zapisy pogrupowano według pracowników, a całość obejmuje około 280 dni. Rozpoczyna się od Penduauu, który był nieobecny 14 dnia pierwszego miesiąca wiosny (Egipcjanie dzielili rok na trzy pory roku po cztery miesiące każda) z powodu „picia z [bogiem] Chonsu”, czyli ofiary. Nie miał innych nieobecności. Następny pracownik to Hornefer, dla którego pod datami 13, 14, 15, 16, 17 i 23 dnia drugiego miesiąca zimy jako przyczynę nieobecności podano „ze swoim przełożonym”, czyli pracę prywatną dla przełożonego. Nie było to zabronione, dopóki przełożony rażąco nie nadużywał takiej praktyki. Dziesiątego dnia drugiego miesiąca lata Hornefer nie pojawił się w pracy, bo był chory.
Przy kolejnym pracowniku, Sawadżycie, pojawia się coś ciekawego. Podobnie jak inni bywał nieobecny, pracując dla przełożonego, ale dla 16 dnia czwartego miesiąca wiosny jako przyczynę podano: „jego córka krwawiła”. Tę samą przyczynę nieobecności w pracy odnotowano w przypadku Wadżmose (23 dnia 4 miesiąca zimy), Rahotepa (25 dnia 4 miesiąca zimy) i Neferabu (15 dzień 4 miesiąca wiosny). Tenże Neferabu 26 dnia 4 miesiąca lata nie stawił się w pracy z powodu krwawienia swojej żony, podobnie jak Nachtmin (27 dnia 3 miesiąca zimy) oraz Inhurchawy (17 dnia 3 miesiąca wiosny). Wolne z powodu krwawienia żony miał też Seba (25 dnia 1 miesiąca lata), który wiosną nie przyszedł do pracy z powodu ukąszenia przez skorpiona (17 dnia 4 miesiąca wiosny) i zapewne z tego powodu miał później kłopoty ze zdrowiem (chory od 25 do 27 dnia 1 miesiąca lata oraz od 2 do 7 dnia 2 miesiąca lata).
Najczęstszą przyczyną nieobecności była, podobnie jak dziś, choroba, wskazana w zestawieniu ponad sto razy. Zdarzała się również opieka nad chorą osobą z rodziny, np. Pennub miał chorą matkę i dlatego nie było go w pracy 24 i 25 dnia 4 miesiąca zimy. Oczywistą usprawiedliwioną przyczyną nieobecności była śmierć krewnych i związana z tym potrzeba zabalsamowania ich ciała: Hehnechu, Wennefer, Amenemwia tego roku stracili matki, Rahotep pochował syna.
Zdarzyły się cztery przypadki nieobecności bez podania przyczyny (czyli nieusprawiedliwione), niektórzy byli nieobecni, bo stawiali dom, jak Wadżmose w czwartym miesiącu lata, ale najdziwniejszą chyba dla nas współcześnie przyczyną nieobecności w pracy było… warzenia piwa. Odnotowano je aż w 17 przypadkach.
W starożytnym Egipcie niskoalkoholowe, mętne piwo, warzone w warunkach domowych, ze sfermentowanych ziaren pszenicy i jęczmienia, bez chmielu, miało inne znaczenie niż obecnie. Obok chleba, robionego z tych samych surowców, stanowiło podstawę wyżywienia i wynalezione zostało podobno przez samego boga Ozyrysa; było używane w rytuałach religijnych, ofiarach dla bogów i świętach. Tego akurat powodu chyba najbardziej przychylny pracownikom współczesny pracodawca nie uznałby za usprawiedliwiający nieobecność.
![]() |
Ostrakon EA 5634, Egipt, ok. 1240 p.n.e.; fot. (c) Trustees of the British Museum |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz