niedziela, 7 grudnia 2025

Najstarsza emotikonka

Pierwsze pisemne wzmianki o starożytnym mieście Karkemisz nad Eufratem, na granicy obecnej Turcji i Syrii, datuje się na około 2300 p.n.e., choć warowne wzgórze, wokół którego powstało, było zamieszkane już dwa tysiące lat wcześniej. W epoce brązu po zachodniej stronie górującego nad rzeką wzgórza rozrosło się miasto, które mieszkańcy obwarowali z trzech stron ogromnymi wałami ziemnymi. Kontrolowało najważniejszy w regionie bród na Eufracie, dla kupców i władców z Mezopotamii było bramą do ziem nad Morzem Śródziemnym: do Anatolii na zachodzie i Syrii na południu, a z niej do Palestyny i Egiptu. Dzięki strategicznemu położeniu Karkemisz urosło na stolicę zamożnego, ważnego, choć niewielkiego państwa, a jednocześnie w czasach wzrastania regionalnych potęg stawało się łakomym kąskiem dla sąsiadów.

Ruiny Karkemisz odnaleziono i poprawnie zidentyfikowano pod koniec XIX wieku. Pierwsze wykopaliska rozpoczęto w roku 1911. Przerwał je wybuch pierwszej wojny światowej. Wśród uczestników kampanii archeologicznej byli między innymi Leonard Woolley, późniejszy odkrywca sumeryjskich grobów królewskich w Ur, oraz Thomas Edward Lawrence, współorganizator i uczestnik arabskich walk powstańczych przeciw Imperium Osmańskiemu podczas wojny, znany później w kulturze masowej jako Lawrence z Arabii, spopularyzowany autobiografią i oscarowym filmem z roku 1962, pierwowzór postaci Paula Atrydy z „Diuny” Franka Herberta.

Po raz drugi prace archeologiczne na terenie tego starożytnego miasta rozpoczęto dopiero w 2011 roku. Podczas siódmego sezonu, w roku 2017, turecko-włoski zespół wykopał między innymi bazaltowy relief z końca X w. p.n.e., z wyobrażeniem dwóch stojących naprzeciw siebie gryfów, pozostałości fortecy i magazynu zbożowego z XII w. p.n.e., około 250 glinianych bulli z odciskami pieczęci z XIII w., z okresu panowania hetyckiego, a także wiele naczyń i urn, w tym rozbity na kawałki wyjątkowy dzban, datowany na ok. 1700 r. p.n.e.

Znalezione w komorze grobowej kremowobiałe naczynie ma duży kulisty brzusiec, krótką, wąską szyjkę i mały uchwyt. Służyło do przechowywania jakiegoś napoju. Początkowo nie wyróżniało się niczym szczególnym. Dopiero kiedy znalezione kawałki naczynia trafiły w ręce specjalistów od renowacji, którzy oczyścili je i połączyli je w całość, zauważono, że na boku dzbana widnieje uśmiechnięta buźka: czarny łuk z dwiema kropkami ponad nim. „Uśmiechnięta twarz niewątpliwie tam jest. Na dzbanie nie znaleziono żadnych innych śladów farby. [Znalezisko] nie ma odpowiednika w starożytnej sztuce ceramicznej tego obszaru — stwierdził w wywiadzie Nicolo Marchetti, kierownik prac wykopaliskowych. — Co do interpretacji, oczywiście każdy może wybrać własną”.

Dzban z „emotikoną” znaleziony w Karkemisz
Dzban z „emotikoną” znaleziony w Karkemisz;
foto: Turecko-Włoska Ekspedycja Archeologiczna w Karkemisz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz