Mowa Enmerkara była długa, jej treść zawiła,
posłaniec nie był dość biegły w mowie, nie mógł jej powtórzyć.
Ponieważ posłaniec nie był dość biegły w mowie, nie mógł jej powtórzyć,
pan Kulaby ulepił kawał gliny, umieścił na niej słowa jak na tabliczce pisarskiej,
— dawniej nie było w zwyczaju pisanie przesłania na glinianej tabliczce —
teraz, kiedy Utu przyniósł dzień, tak się stało —
pan Kulaby umieścił słowa (przesłania) na (pisarskiej) tabliczce — zaprawdę tak było.
„Enmerkar i Pan Aratty” wg „Eposy sumeryjskie”; przekład Krystyny Szarzyńskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz