sobota, 12 listopada 2022

Powszechny poklask

Nie narzucał się ani nie zabiegał o urząd, ale też, z drugiej strony, nie uchylał się od niego ani nie uciekał, gdy wzywało go Miasto. Podają bowiem zgodnie, że obejmował urząd dowódcy czterdzieści pięć razy, chociaż ani razu nie był obecny przy wyborze, ale zawsze jako nieobecny, gdy lud go powoływał i wybierał. Dlatego ludzie o małym rozeznaniu byli zdumieni postępowaniem ludu ateńskiego. Bo Fokion sprzeciwiał się im bardziej niż ktokolwiek inny i nigdy nie powiedział ani nie zrobił niczego, by zdobyć ich przychylność. A jednak, tak jak królowie po rozpoczęciu uczty słuchają pochlebców, tak Ateńczycy wykorzystywali swoich szykownych i dowcipnych demagogów dla rozrywki, ale kiedy chcieli mieć wodza, zawsze trzeźwi i poważni, powoływali najsurowszych obyczajów i najrozumniejszego z obywateli, który jako jedyny lub bardziej niż inni opierał się ich zachciankom i porywom. Kiedy na zgromadzeniu odczytano odpowiedź wyroczni z Delf, że podczas gdy wszyscy Ateńczycy są tego samego zdania, jeden tylko człowiek przeciwnie myśli niż Miasto, Fokion wystąpił i powiedział im, by nie szukali, ponieważ on jest tym człowiekiem, gdyż jemu jednemu nic się nie podoba z tego, co czynią. Kiedy innego znów razu przemawiał do ludu, a jego zdanie spotkało się z aprobatą i wszyscy bez wyjątku się z nim zgodzili, odwróciwszy się do przyjaciół, powiedział: „Czy aby, nie spostrzegłszy się, nie powiedziałem czegoś niegodziwego?”.


Plutarch, „Żywoty równoległe. Fokion” 8.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz