W XIV wieku p.n.e. jednym z najpotężniejszych państw na Bliskim Wschodzie stało się królestwo Hetytów, którego centrum znajdowało się w środkowej Anatolii, w zachodniej części obecnej Turcji. Naturalnym kierunkiem ekspansji Hetytów były urodzajne ziemie Żyznego Półksiężyca na wschód i na południe od ich kraju. Hetycki król Suppiluliuma I pokonał stojące mu na drodze regionalne mocarstwo Mitanni, władające północną Mezopotamią i północną Syrią. Następnie oddziały hetyckie skierowały się dalej na południe i najechały kontrolowany przez Egipcjan kraj Amka, w dolinie Bekaa w obecnym Libanie, skąd przywiodły do ojczyzny schwytane stada i jeńców.
A wtedy nastąpiło coś zaskakującego. Mursilis II, syn i następca Suppiluliumy, opowiada:
A ponieważ właśnie umarł im ich władca Piphururijas, królowa Egiptu Tahamunzu (małżonka króla) przysłała do mego ojca posła z taką wiadomością:
»Mój mąż umarł, a ja nie mam syna. Ludzie mówią, że ty masz wielu synów. Jeżeli przysłałbyś do mnie jednego, mógłby zostać moim mężem. Nigdy nie poślubię żadnego z moich sług.«
Kiedy mój ojciec to usłyszał, zwołał wielkich na naradę i rzekł: »Nigdy nie zdarzyło się coś podobnego«.
W istocie, prośba była niesłychana. Władcy potężnego Egiptu dla potwierdzenia więzów między państwami nierzadko poślubiali księżniczki obcych krajów jako swoje kolejne żony, obok głównej żony królewskiej krwi egipskiej. Nie słyszano jednak, by księżniczka egipska została wydana za mąż za władcę obcej krainy, a cóż dopiero, żeby królowa-wdowa Egiptu oferowała małżeństwo — a tym samym tron! — cudzoziemskiemu księciu.
Hetycki władca podejrzewał, że próbują go oszukać i wcale nie chcą jego syna na króla Egiptu. Czyżby nie było żadnego egipskiego księcia, który mógłby objąć tron, czy królowa-wdowa miała do wyboru tylko małżeństwo z własnym poddanym albo zwrócenie się do innego państwa? Suppiluliuma wysłał do Egiptu swojego szambelana z misją zbadania sprawy. Wysłannik powrócił razem z posłem egipskim, przynoszącym kolejny błagalny list od królowej:
Dlaczego mówisz: »Próbują mnie oszukać«? Jeżeli miałabym syna, czy pisałabym za granicę w sposób uwłaczający mnie i mojemu krajowi? Nie ufasz mi i mówisz coś takiego. On, który był moim mężem, umarł, a nie mam syna. Czy mam wziąć za męża jednego z moich sług? Nie pisałam do żadnych innych krajów, tylko do ciebie. Ludzie mówią, że masz wielu synów. Daj mi jednego, a uczynię go moim mężem i królem Egiptu.
Hetycki król polecił sprawdzenie archiwów i ustalił, że w przeszłości zawarto umowę o przyjaźni z Egiptem. Powziął więc decyzję: „Kraj Hatti i Egipt pozostaną w przyjaźni na wieki”, zgodził się na małżeństwo i wysłał jednego ze swoich synów.
Dla Egiptu były to trudne czasy po rewolucji religijnej króla Echnatona, który zaprowadził kult jednego boga, słonecznego Atona, zamknął świątynie innych bóstw, pozbawił ich kapłanów urzędów państwowych i przeniósł stolicę z Teb, wielkiego ośrodka kultu Amona, do nowo zbudowanego miasta, Achetaton. Po śmierci Echnatona i krótkim, rocznym panowaniu Smenchkare, tron objął syn Echnatona, dziesięcioletni Tutanchaton, który poślubił swoją starszą o dwa lata przyrodnią siostrę Anchesenpaaton. Jako dziecko nie mógł rządzić samodzielnie, więc w jego imieniu rzeczywistą władzę sprawowali dowódca armii Horemheb i wezyr Aj, piastujący wysokie urzędy już za panowania Echnatona i Smenchkare. Po kilku latach panowania młoda para porzuciła Achetaton i kult Atona, przeniosła się do Teb, przywróciła dawny porządek religijny i przyjęła odpowiednio zmienione imiona: Tutanchamon i Anchesenamon.
Para królewska nie miała synów, Anchesenamon urodziła przed czasem dwie martwe córki. Tutanchamon zmarł nagle, mając zaledwie 18-19 lat. Uroczystości pogrzebowe zorganizował wezyr Aj.
Młoda wdowa została zupełnie sama, w rozpaczliwej sytuacji. Małżeństwo z hetyckim księciem mogło ją uratować, jednak, jak pisze Mursilis, książę nie dotarł do Egiptu:
Ale kiedy posłał im syna, zabili go podczas podróży.
Anchesenamon została przymuszona do poślubienia wezyra Aj, który w ten sposób uzyskał prawo do tronu Egiptu jako następca Tutanchamona. Wkrótce potem młoda królowa zniknęła z historii, a oficjalną „wielką małżonką” króla Aj, uwiecznioną w jego grobowcu, została inna kobieta. Grobowca Anchesenamon nigdy nie odnaleziono.
[Cytaty z „Czynów Suppiluliumy” oraz „Modlitw Mursilisa w czasach zarazy” wg: Jan Assmann, „Pamięć kulturowa”, przekład: Anna Kryczyńska-Pham]
* * *
Szczerze mówiąc, podążyłem za nieodpartym urokiem Narrativum. Już jakiś czas temu pojawiła się przesłanka na rzecz innego datowania królów Egiptu tej epoki, tak że wówczas zmarłym władcą Piphururijasem z hetyckiego tekstu nie byłby Tutanchamon, ale jego ojciec Echnaton. Królową-wdową piszącą do Suppiluliumy byłaby wówczas Nefertiti (Nefretete), znana z pięknego popiersia, przechowywanego w muzeum w Berlinie. Przy tej interpretacji historia nie byłaby jednak równie pasjonująca, a ponadto (w tej kolejności) Echnaton pozostawił po sobie syna, Tutanchamona, chociaż z innej żony, więc wówczas postępowanie królowej wydaje się mniej zrozumiałe.
„Tahumunzu” z tekstu nie było w rzeczywistości imieniem, ale hetycką formą fonetyczną egipskiego tytułu „ta hemet nesu”, oznaczającego dosłownie: żona króla. Innym wystąpieniem tego tytułu przez nieporozumienie traktowanego jak imię jest wzmianka w biblijnej Pierwszej Księdze Królów: „Hadad [książę Edomu] zyskał wielką przychylność faraona, tak iż ten dał mu za żonę siostrę swojej żony, siostrę królowej Tachpenes” (1 Krl 11, 19; Biblia Warszawska).
Zachowały się dwa teksty hetyckie o tym wydarzeniu. Pierwszy, „Czyny Suppiluliumy”, ma charakter dziejopisarski, opowiada historię ze szczegółami, imionami, przytacza korespondencję. Z tego utworu pochodzą główne cytaty. Drugi, „Modlitwy Mursilisa w czasach zarazy”, streszcza zdarzenia w krótkich zdaniach i skupia się na innym aspekcie historii, na ustaleniu przyczyn pustoszącego kraj nieszczęścia. Po zamordowaniu podróżującego księcia przez Egipcjan Suppiluliuma wyruszył na wyprawę odwetową, z której przewiedziono do stolicy wielu jeńców. Razem z nimi przybyła do kraju zaraza, jej ofiarą padła większości ludności, w tym również sam hetycki król. Na zapytanie jego następcy Mursilisa wyrocznia stwierdziła, że przyczyną zarazy był gniew boga, obrażonego przez złamanie najazdem na Amkę dawnej, złożonej wobec bogów przysięgi Hetytów o pokoju z Egipcjanami. Z tego tekstu zapożyczyłem ostatnie zacytowane, lakoniczne zdanie.